O historii trudnych relacji polsko-niemieckich

W czwartek 15.03.2018r.  gościliśmy w szkole pana profesora Dariusza Wojtaszyna z Uniwersytetu Wrocławskiego, który przygotował dla nas warsztaty pt. Niemieckie postrzeganie rzeczywistości – polsko-niemieckie kontrowersje, w którym przybliżył nam historię owych stosunków pomiędzy narodami. Zaczęliśmy od ustalenia, kiedy właściwie można zacząć mówić o Polakach i Niemcach jako narodach:  okres zaborów w przypadku Polaków i koniec I Wojny Światowej dla Niemców. Porównaliśmy ilość przyjaznych, jak i wrogich wydarzeń z naszej historii – o ile tych wrogich było znacznie więcej, to przyjazne aspekty sąsiedztwa często są zapomniane bądź mało znane. Prof. Wojtaszyn przybliżył nam w ramach poznania pozytywnych, wspólnych momentów przykład „Polenentusiasmusu”, tj. poparcia ludności pruskiej dla powstańców listopadowych. Pomimo wrogiego nastawienia samej władzy, oddolne ruchy działały na korzyść powstańców, a po porażce zrywu zwykli Niemcy pomagali polskim imigrantom w podróży na zachód.  Poeci, pomniejsi jak i bardziej znani, ułożyli ok. 1000 pieśni o Polsce, w których opiewali bohaterstwo powstańców, a pośród Niemców pojawił się stereotyp rycerskiego Polaka i pięknej Polki.
No właśnie – przeszliśmy do stereotypów, tak o Niemcach, jak i Polakach. Przykładem ewolucji stereotypu pięknej Polki było co prawda uznanie owego właśnie piękna, jednocześnie jednak Niemcy postrzegali nasze rodaczki jako niewierne i patrzące głównie na majątek partnera. Najdłuższą tradycję niemieckiego stereotypu o Polakach ma jednak wyrażenie Polnische WirtschaftPolska gospodarka, tj. gospodarka pozbawiona wszelkiego ładu i porządku. Pogląd ten był na tyle popularny, że do dzisiaj funkcjonuje już nie tylko jako pojęcie okołoekonomiczne, ale jako określenie na bałagan i niesolidność. Polacy nie pozostając dłużnymi, zakwalifikowali Niemki jako brzydkie, a Niemców jako skrajnie precyzyjnych, porządnych, ale pozbawionych za to emocji i fantazji. Profesor Wojtaszyn podkreślił, jaką nieufnością darzyły się nasze narody, przywołując nagłówki, jakie pojawiały się w Polsce po wyborze Adolfa Hitlera na kanclerza Rzeszy – „W końcu u sterów niemieckich człowiek pozbawiony wrodzonej, niemieckiej antypolskości.”
Dzięki panu Wojtaszynowi lepiej zrozumieliśmy trudną historię stosunków z naszymi zachodnimi sąsiadami, które wykładowca podsumował cytując prof. Zielińskiego – „kontakty polsko-niemieckie to tysiące wieków zmagań.”

Krzysztof Konieczny IIIb